W najbliższy piątek (2 marca) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda złoży wizytę w Nowym Sączu. O godz. 17:00 spotka się z mieszkańcami miasta w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Nadbrzeżnej 34. Chętni na spotkanie proszeni są o przybycie co najmniej godzinę wcześniej.

Wszyscy, którzy chcą wziąć udział w spotkaniu, proszeni są o przybycie do hali MOSiR-u co najmniej na godzinę przed spotkaniem (o godz. 16:00). Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odwiedzi Nowy Sącz na zaproszenie prezydenta miasta Ryszarda Nowaka.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

źródło: www.nowysacz.pl

Masz staw, który zarasta lub jest zamulony? Jeszcze tylko do jutra tj. 28 lutego można składać wnioski na zadania związane z wyłączeniem gruntów rolnych z produkcji. Dofinansowanie z budżetu województwa można zdobyć nie tylko na zbiorniki małej retencji, ale też m.in. na budowę dróg dojazdowych do pól.

To już ostanie dni na postaranie się o środki z budżetu województwa, które pomogą m.in. w zadbaniu o zbiorniki małej retencji. Warto skorzystać, bo w tym roku Województwa Małopolskie zwiększyło pulę środków na ten cel.

W tym roku kwota dotacji wynosi w sumie 11,5 mln zł, czyli o 1,5 mln zł więcej niż w poprzednim roku. Z tej sumy aż 4,4 mln zł zostanie przeznaczone na budowę i renowację zbiorników małej retencji. Widzimy potrzebę takich inwestycji – tylko w ciągu ostatnich lat sfinansowaliśmy kilkanaście takich projektów m.in. w gminach: Trzyciąż, Wieliczka, Brzesko, Gnojnik, Wolbrom, Pałecznica, Kocmyrzów – Luborzyca

– przypomina wicemarszałek Stanisław Sorys, który przekazywał informację o naborach w czasie spotkań z mieszkańcami i samorządowcami w Miechowie, Proszowicach i Tarnowie.

O dotację na zbiorniki małej retencji mogą starać się zarówno osoby prawne (m.in. gminy, firmy), jak i mieszkańcy. Uwaga – dofinansowanie będzie przyznawane tylko na budowę bądź uporządkowanie takich sadzawek, które pomagają w retencji – a więc m.in. nawadniają grunty rolne. Oznacza to, że nie można starać się o wsparcie finansowe na stawy rybne czy stopnie wodne. Maksymalna dotacja z budżetu województwa na ten cel to 80 proc. kosztów zadania, ale nie więcej niż 50 tys. zł. Co ważne, zbiornik małej retencji musi mieć przynajmniej 30 m. kw. powierzchni – ale nie więcej niż 5 tys. m. kw.

Więcej informacji pod linkiem: https://bip.malopolska.pl/umwm/Article/get/id,1209901.html

Warto pamiętać, że starając się o środki na zbiornik, trzeba również dołączyć potrzebne dokumenty – w tym m.in. kopię mapy ewidencji gruntów, wypis z operatu ewidencji gruntów dotyczący danej nieruchomości, a także wszelkie konieczne pozwolenia czy zgłoszenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

źródło: malpolska.pl

Wystąpienia Marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego i Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego, prezesa Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Dariusza Bonisławskiego, wiceprezesa TVP Macieja Staneckiego, Przewodniczącego Rady Krajowej Stowarzyszenia Wspólnota Polska Minister Henryka Kowalczyka i Burmistrza Krynicy Dariusz Reśko, Andżeliki Borys – Prezes Związku Polaków na Białorusi, wprowadzenie do ślubowania, zaproszenie przedstawicieli zawodników i sędziego, olimpijczyków Wojciecha Fortuny i Andrzeja Tomasza Zabawy wreszcie odbiór przysięgi od zawodników i sędziów.

Dzisiaj pierwsze treningi, zjazdy, wywiady może konkurencje jeżeli pozwoli temperatura.

Jednym z pierwszych sprawdzających warunki na trasie był marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski.

 

 

 

 

 

 

 

źródło: www.igrzyskazimowe.wspolnotapolska.org.p

Jeszcze w tym roku w Krynicy-Zdroju będzie można spacerować… „z głową w chmurach” za sprawą powstającej właśnie wieży widokowej, z której będzie można podziwiać Beskid Sądecki i zachwycić się pięknem górskich krajobrazów. Budowę obiektu, który powstaje dzięki unijnemu wsparciu, odwiedził wicemarszałek Stanisław Sorys.

Małopolskie uzdrowiska zmieniają swoje oblicze dzięki środkom unijnym. Wyposażane są w nowoczesny sprzęt, a kuracjusze i turyści – coraz częściej przyjeżdżający także z zagranicy – mogą w nich nie tylko podratować swoje zdrowie, ale też przyjemnie spędzić czas, korzystając z wielu ciekawych atrakcji. Jedną z kolejnych będzie powstająca właśnie w Krynicy-Zdrój wieża widokowa w koronach drzew, z której będzie można korzystać już jesienią. Na ten cel przekazano ponad 3,5 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020

– mówił podczas wizyty wicemarszałek Sorys i zapewnił, ze obiekt ten na pewno stanie się nowym, turystycznym hitem Krynicy-Zdroju, obok słynnych Łazienek Mineralnych, kolejki na Górę Parkową czy Muzeum Nikofora.

40-metrowa, drewniana wieża widokowa budowana jest na szczycie Drabiakówki – po jej wybudowaniu będzie możliwe nie tylko spacerowanie wśród koron drzew, ale też korzystanie z atrakcji 900-metrowej trasy spacerowej. Za sprawą specjalnych przystanków edukacyjnych będzie można tam nie tylko dowiedzieć się więcej na temat otaczającej przyrody, ale nie zabraknie też elementów zręcznościowych, zarówno dla dużych, jak i dla małych turystów. Jakich? Np. specjalnego przejścia po wąskiej kładce czy ruchomych belkach, oczywiście odpowiednio zabezpieczonych siatką. Warto podkreślić, że z wieży i trasy będą mogli oczywiście korzystać też rodzice z małymi dziećmi, gdyż będzie ona przystosowana do wyjechania na nią z dziecięcymi wózkami.

Na co jeszcze będą mogli liczyć osoby pragnące przygód „na wysokości”? W drogę powrotną będzie można udać się 20-metrową zjeżdżalnią, która na pewno będzie świetną atrakcją dla młodzieży. W ramach projektu powstanie też 6-osobowa kolejka krzesełkowa wyposażona w osłony chroniące przed wiatrem.

Przypomnijmy, że pierwsi turyści będą mogli skorzystać z wieży widokowej i trasy edukacyjnej już we wrześniu 2018 r.

 

 

 

źródło:malopolska.pl

Jak podaje portal Port Europa, słowackie Ministerstwo Transportu jest zainteresowane zorganizowaniem połączenia kolejowego pomiędzy podtatrzańskim miastem Poprad a polskim kurortem Krynica-Zdrój.

Linia miałaby być obsługiwana przez słowackie pociągi, które trasę pokonywałyby w ciągu ok. 2,5 godziny. Miałyby być one skomunikowane z polskimi połączeniami w stronę Tarnowa, Krakowa i reszty Polski. Sukces pomysłu zależy głównie od reakcji strony polskiej, która miałaby współfinansować odcinek trasy na terenie naszego kraju. Władze województwa małopolskiego wstępnie wyraziły zainteresowanie. Miejmy nadzieję, że inicjatywa zakończy się sukcesem.

 

źródło: portaltatrzański.pl