UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Tragiczny wypadek na stoku narciarskim w Krynicy. Pracownik Słotwiny-Arena nie żyje

Mimo reanimacji, nie udało się uratować życia pracownika krynickiej ...

Z ostaniej chwili - Płonie budynek na Krzyżówce.

Płonie budynek na " Krzyżówce " . Konstrukcja budynku w każdej chwili ...

Grzegorz Biedroń idzie na sądeckiego marszałka?

Rządząca przez kilkanaście lat w małopolskim sejmiku koalicja ...

12 listopada dniem wolnym.

Dzisiaj, 7 listopada, Sejm po raz kolejny zajął się ustawą dotyczącą ...
autocentrum
ubezpieczenie na zycie michal elzbieciak
Portal miasta Krynica-Zdrój - Kryniczanie.pl - Portal miasta Krynica-Zdrój
redaktor

redaktor

Email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

wypadek mochnaczka
Do zdarzenia doszło 23 maja przed godziną 9.00. Auto osobowe zderzyło się z busem. Sprawczyni, z osobówki została ukarana mandatem. Mimo że jej auto dachowała wyszła z opresji niemal bez szwanku.

- Kierująca fordem zjechała na przeciwległy pas i uderzyła w jadącego prawidłowo busa - relacjonował oficer dyżurny KMP w Nowym Sączu. Mimo że jej auto dachowało była przytomna i opuściła je o własnych siłach. Co najważniejsze była trzeźwa. Za spowodowanie kolizji dostała mandat.

Gdy nadjechali strażacy kobieta była pod opieką świadków. Ruch na drodze odbywał się bez zakłóceń, jedynie w czasie działania służb strażacy wprowadzili i kierowali ruchem wahadłowo.

 

 

 

źródło: sadeczanin.info

skoki ze spadochronem
Piętnastu uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Orkana w Marcinkowicach spełniło swoje marzenia. Pierwszy raz w życiu wykonali skok ze spadochronem.

Uczniowie klasy drugiej o profilu przysposobienie wojskowe, w niedzielę (14 maja) oddali swój pierwszy skok spadochronowy z wysokości 1200 – 1400 metrów.

Realizację swojego marzenia rozpoczęli od udziału w kursach organizowanych przez krakowską szkołę spadochroniarską „KrakSky”. Po kilkunastu godzinach zajęć teoretycznych i praktycznych przystąpili do egzaminu, który polegał na oddaniu skoku ze spadochronem.

Uczniowie pomimo stresu i zdenerwowania podołali zadaniu. Wszyscy wyjechali z Krakowa bogatsi o wiedzę, satysfakcję, certyfikaty, odznaki oraz legitymację skoczków.

Większość z nich zapowiedziała, że nie była to ich ostatnia przygoda ze spadochronem.

 

 

 

 

 

 

źródło: sadeczanin.info

Jazda do góry kołami.

dachowanie
W dniu wczorajszym tj. 21.05.2017 na drodze prowadzącej z miejscowości Wawrzka do miejscowości Ropa w pow. Gorlicki około godziny 19:00 doszło do wypadku.Samochód osobowy marki Peugeot 206 po uderzeniu w skarpę dachował. Na ten moment nie są znane przyczyny zdarzenia. Na miejsce została wezwana policja, straż pożarna oraz pomoc drogowa.

Do Nowego Sącza kilka minut dłużej.

Nowa wieNa drodze z Krynicy do Nowego Sącza w miejscowościach Nowa Wieś i Frycowa napotkamy na niewielkie utrudnienia w ruchu. W Nowej Wsi na odcinku od wypożyczalni samochodów Kriscar do skrzyżowania z droga prowadząca do Kamiennej trwa remont i regulacja przydrożnych rowów melioracyjnych. Tu ruch odbywa się wahadłowo.

Natomiast w miejscowości Frycowa mamy do czynienia z utrudnieniami wynikającymi z koszenia poboczy na odcinku 3 km.

Roztańczona Krynica!

papie
Dziś 21.05.2017 na Krynickim deptaku o godzinie 15:00 młodzież i wszyscy obecni w tym czasie na płycie deptaka tańczyli dla Ojca św. Jana Pawła II  z okazji rocznicy jego urodziń, przypomnijmy, że były one 18 maja.
Przesłaniem pontyfikatu Jana Pawła II stały się jego słowa wygłoszone podczas mszy inauguracyjnej, 22 października 1978 roku: "Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi", te właśnie słowa wybrzmiewały dziś głośno i wyraźnie w Krynicy-Zdrój.
Wydarzenie pod hasłem "Cała Polska tańczy dla papieża" odbyło się jednocześnie w kilku miastach w całej Polsce i jest organizowane od kilku lat.

Poniżej przedstawiamy Państwu fotorelację z wydarzenia i zachęcamy do wzięcia udziału w przyszłym roku.

impreza deptak    impreza 1    deptak 1    deptak 4    deptak 5    deptak 6

 

foto św. Jan Paweł II : google

cygani
Romowie z osady w Maszkowicach nadal palą śmieci, a czego spalić się nie da, wyrzucają gdzie popadnie - skarżą się mieszkańcy wsi. Ostatnio odpady wylądowały przy głównej drodze. Zniknęły po interwencji wójta Łącka, który wezwał na odsiecz policję.

Mieszkańcy Maszkowic mają dość i mówią, że nie ma mocnych na Cyganów, którzy wypalają złom, a pozostałe odpady wyrzucają gdzie im się podoba. Ostatnio wystawili je przy drodze krajowej na Nowy Targ - skarży się w e-mailu do redakcji Sądeczanina mieszkańcy wsi.  


- Nie wiadomo skąd zwożą te wszystkie śmieci. Czego nie spalą, wyrzucają, żeby pozbyć się się problemu. Nie dość, że trują powietrze, to jeszcze niszczą wizerunek wsi w oczach innych. Dlaczego Maszkowice muszą kojarzyć sie w Polsce z konfliktem polsko-romskim? Przecież nasze okolice słyną z sadów i pięknych krajobraz.

- Najbardziej ciekawi mnie, kto  będzie po nich  sprzątał? Do tej pory wszystkie odpady były wywożone na koszt gminy. Równe prawa ? U nas każdy sam musi zapłacić za wywóz śmieci - denerwuje się czytelnik.

Irytacji nie kryje też wójt Łącka Jan Dziedzina, bo śmieci, które Romowie bezkarnie wyrzucają, gdzie popadnie, sprząta na swój koszt gmina.  

- Po wojnie, którą im wytoczyłem i przy współudziale policji, śmieci sprzątnęli z drogi i zostawili to wszystko na widoku przed osiedlem. Mamy dziwny kraj, bo prawo rzeczywiście nierówno działa.

- W ubiegłym roku, w czerwcu, gmina zapłaciła 50 tys. złotych za wywiezienie śmieci od Romów. Zrobiliśmy to po licznych interwencjach i naciskach. Z punktu widzenia podatnika człowieka może krew zalewać.

Co na to wszystko Romowie z Maszkowic?

Wójt romskiej osady, Robert Szczerba, pytany o zalegające przy drodze stosy śmieci i o to, dlaczego za ich wywóz Cyganie nie płacą, tak jak robią to pozostali mieszkańcy gminy - odpowiada pytaniem, na pytanie.

 - A skąd wiecie, że to nasze śmieci?

- Mamy zdjęcia od mieszkańców Maszkowic, potwierdził to też wójt Łącka - wyjaśniamy.

- To dzwońcie sobie do wójta - mówi Szczerba i kończy krótką, telefoniczną rozmowę.

Czy nie ma innego wyjścia niż wywożenie śmieci z romskiej osady na koszt gminy? - pytamy Jana Dziedzinę

- Może wreszcie znajdzie się ktoś, kto byłby w stanie dać mi jakieś narzędzie i może wtedy nastąpiłby jakiś regres w stosunku do tego towarzystwa. Bo wszyscy wiedza kto to wozi  i czego to jest pochodną. Złom na skup, a plastik, i inne najgorsze odpady wyrzucają. A jak leża śmieci to wszyscy dzwonią do gminy. I sprzątamy, ale w ten sposób legitymizujemy sprzeczne z prawem działania - mówi wójt Łącka Jan Dziedzina.


żródło: sadeczanin.info

Relacje Wideo