Print this page

Roman Kluska zdradza kulisy zniszczenia jego firmy przez urzędników. [VIDEO]


Firmę Optimus założył w 1988 praktycznie bez żadnego kapitału. Początkowo komputery były składane w warunkach chałupniczych. Pod kierownictwem Kluski Optimus stał się nie tylko czołowym producentem komputerów w Polsce, ale także liderem rynku kas fiskalnych oraz współtwórcą największego polskiego portalu internetowego Onet.pl. Firma odniosła duży sukces finansowy i Kluska był zaliczany w latach 90. XX w. do grona najbogatszych Polaków.

W lipcu 2002, już po rezygnacji z kierowania spółką, został w spektakularny sposób aresztowany pod zarzutem wyłudzenia przez Optimus 30 mln zł podatku VAT. Wolność odzyskał po wpłaceniu kaucji w wysokości 8 mln zł, odebrano mu jednak paszport, a jako dodatkowe zabezpieczenie majątkowe zajęto jego posiadłość[5]. Dzień po aresztowaniu nowosądecka wojskowa komenda uzupełnień podjęła próbę nałożenia obowiązku świadczenia rzeczowego na samochody terenowe należące do Kluski. Aresztowanie wywołało znaczny oddźwięk w mediach, o wyjaśnienie nieprawidłowości śledztwa występowali m.in. posłowie i senatorowie.

W późniejszych wywiadach Kluska twierdził, że osoby podające się za przedstawicieli grupy posiadającej silne wpływy w administracji publicznej składały mu propozycje odstąpienia udziałów w zyskach w zamian za bezkarność zarówno przed aresztowaniem, jak i po nim.

W listopadzie 2003 NSA uchylił wszystkie zaskarżone decyzje i zarządził od organów podatkowych zwrot kosztów. Ostatecznie sąd przyznał Klusce 5 tys. złotych odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie.

Sprawa pokazała opinii publicznej nieprawidłowości w działaniu polskiej administracji publicznej, w szczególności resortów finansów, sprawiedliwości i obrony. Według Kluski – i zgodnie z późniejszymi wyrokami NSA – działania podejmowane wobec Kluski nie miały podstaw prawnych, były prowadzone w sposób naruszający standardy państwa prawa i miały charakter zorganizowanej nagonki.